Dowcipy o Blondynkach

Najśmieszniejsze dowcipy o blondynkach

Poniżej lista dziesięciu najlepszych dowcipów o blondynkach. Głosować na dowcipy możesz klikając znak minus lub plus przy danym dowcipie

Dodano 27 maja 2009
#48 - (111) +

Dwie blondynki jadą na rowerach.
Nagle jedna zatrzymuje rower i wypuszcza powietrze z kół.
Druga zdziwiona pyta:
- Co ty wyprawiasz ?
- Siodełko jest za wysoko i muszę je obniżyć.
Druga nagle wykręca swoje siodełko, kierownicę i zamienia je miejscami.
- A ty co wyprawiasz - pyta pierwsza.
- ZAWRACAM. Nie będę jeździła z idiotką!

Dodano 9 maja 2009
#25 - (16) +

Jadący pociągiem mężczyzna, chce nawiązać kontakt z jadącą w tym samym przedziale blondynką i pyta:
- Jakie jest pani hobby?
- Co to jest hobby? - pyta blondynka.
- To jest to, co pani lubi najbardziej - odpowiada mężczyzna.
- A... no to kapuśniaczek.

Dodano 2 sierpnia 2009
#61 - (16) +

Blondynce dzwoni telefon w torebce.
Grzebie, grzebie i po chwili niepowodzeń mówi:
- No tak, pewnie zgubiłam...

Dodano 25 kwietnia 2009
#8 - (-15) +

Blondynka pokazuje brunetce swoje nowe mieszkanie:
- Urządziłam je według własnej głowy - mówi z dumą
- Aha to dlatego jest takie puste.

Dodano 11 maja 2009
#27 - (-21) +

Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się, czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałów.
Ona opowiada:
- Sześć, bo dwunastu to ja nie zjem.

Dodano 6 maja 2009
#23 - (-28) +

Blondynkę przyjęto do pracy przy malowaniu pasów na drodze. Pierwszego dnia pomalowała 15 km, drugiego 3 km, trzeciego tylko 1 km.
- Co się z panią dzieje? Coraz gorzej pani pracuje!
- Eee tam. Pracuję tyle samo, tylko do wiaderka mam coraz dalej.

Dodano 14 maja 2009
#30 - (-28) +

Dlaczego blondynka pije kefir w supermarkecie?
Bo jest na nim napisane:
- Tu otwierać!

Dodano 13 maja 2009
#29 - (-29) +

- Co mają wspólnego ze sobą blondynka i internet??
- I jedno i drugie ma wielu użytkowników.

Dodano 7 maja 2009
#24 - (-31) +

Blondynka poszła na targ, by zakupić parę rzeczy do jedzenia. Po rozejrzeniu się podchodzi do sprzedawcy i pyta:
- A co to takie zielone i okrągłe?
- Melony -odpowiada sprzedawca.
- A to poproszę pięć, osobno zapakować.
Po chwili blondynka znowu pyta:
- A co to takie, to okrągłe i czerwone?
- Jabłka.
- To poproszę osiem, osobno zapakować.
- Aaaa..., a to co?-pyta blondynka
- Mak, ale nie jest na sprzedaż.

Dodano 12 maja 2009
#28 - (-31) +

Blondynka pyta swojego chłopaka:
- Czy to prawda, że płazy nie mają mózgu?
- Prawda żabciu.

Dodaj stronę do ulubionych lub subskrybuj kanał RSS, abyś nie zapomniał(a) tu wrócić po nowe dowcipy.

Kawały o blondynkach, dowcipy o blondynce. Strona główna | Najśmieszniejsze | O stronie